W ciemny wieczór do Józefa przytulona
Szła Maryja do Betlejem z zimna drżąca i zmęczona
Gdy mijali domy, chaty ludzi biednych i bogatych
Choć pukali w wiele drzwi, nie otworzył jednak nikt.
Ref
Każdy człowiek był zajęty, swoim życiem pochłonięty
I do dzisiaj nie wiadomo, choć minęło tyle lat
Czy świat wrota miał zamknięte, czy też serca zamknął
świat.
W szopie cichej i ubogiej, pośród zwierząt zadziwionych
Na świat przyszedł mały Jezus przez Maryję upragniony
I przez całe długie wieki, mimo ludzkich wad, słabości
Od tej nocy betlejemskiej co dzień uczy nas miłości
Ref
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz